Inteligencja emocjonalna
Nie można przekształcić apatii w ruch bez emocji.
Carl Jung
Emocje są najszybszym i najefektywniejszym ze względu na profilaktykę stresu narzędziem określania priorytetów, korzystania z szans życiowych oraz podejmowania decyzji.
Pełnią one zarówno rolę systemu ostrzegania jak i zastrzyku energetycznego do działania. Zaznajamiając się z ich dynamiką, nie ma potrzeby nic chować, gasić ani nie potrzebnie podsycać. Wreszcie możemy zacząć z nich korzystać.
Osoba inteligenta emocjonalnie to osoba, o
- wysokiej świadomości własnej emocjonalności,
- wysokim poziom akceptacji uczuć,
- wysokiej aktywnej świadomości swoich reakcji,
- wysokiej empatii w relacjach z innymi.
Wszystkie te obszary są dostępne każdemu człowiekowi, bez względu na wiek, płeć, wykształcenie i inne czynniki społeczne i osobowościowe. Bowiem to właśnie inteligencja emocjonalna definiuje nas jako ludzi.
Jaką rolę pełnią uczucia w Twoim życiu?
Emocje są pierwszym źródłem informacji o tym, że dzieje się coś dla nas ważnego. Dotyczy to sytuacji kiedy czegoś pragniemy, albo chcemy uniknąć.
Pozytywne uczucia (takie jak entuzjazm i pasja albo radość i satysfakcja) oraz uczucia neutralne traktujemy często jako “coś normalnego” i nie zauważamy ich, lub ich nie doceniamy. Jednocześnie są one przez nas pożądane i życzylibyśmy sobie aby przeważały nad uczuciami negatywnymi. Za to negatywnych emocji wolelibyśmy w ogóle nie doświadczać albo się pozbyć, ponieważ pojawiają się w momentach kiedy dzieje się coś czego nie chcemy. Informują nas o przekroczeniach naszych granic, bez względu na to jak bardzo jesteśmy asertywni.
Po co zajmować się swoimi emocjami?
Życie uczuciowe możemy wykorzystywać do realizacji własnych celów. Wystarczy się z nim zaprzyjaźnić zamiast spychać do podświadomości. Tym bardziej, że mechanizm rozwoju neuronalnego działa bezwzględnie. Abyśmy mogli się przystosować do warunków, w których żyjemy, nasz organizm w czasie naturalnego cyklu tworzenia i umierania komórek i połączeń nerwowych, produkuje coraz więcej komórek z połączeniami przystosowanymi do przechwytywania neurotransmiterów odpowiedzialnych za dominujące dla nas emocje. Znaczy to tyle, że jeśli przez dłuższy czasu przeżywasz złość to w następnym cyklu neuronalnym, twój organizm wytworzy więcej neuronów przewodzących to właśnie uczucie. To znaczy, że stajesz się jeszcze bardziej podatny na jej przeżywanie. Jeśli cykl trwa latami, to śmiało można mówić o tym, że sami trenujemy się w odczuwaniu danych emocji (zobacz skrypt RTZ – Racjonalna Terapia Zachowania).
Czy w związku z tym gasić w sobie jakiekolwiek emocje?
Nie. Paradoksem w życiu emocjonalnym jest to, że wyciszając swoje emocje zamiast konstruktywnie wykorzystywać energię jaką nam dają, wyciszamy WSZYSTKIE emocje – te, których nie chcemy oraz te, których pragniemy… Gasząc swoją złość czy smutek, gasimy swoją radość i ekscytację. Gasząc swój żal, gasimy w sobie uczucie satysfakcji. Gasząc swoje emocje, gasimy życie w nas samych…
Emocje pełnią zarówno rolę systemu ostrzegania jak i zastrzyku energetycznego do działania, także do stanowienia własnych granic. I usuwanie ich jest zmiataniem pod dywan. Zaznajamiając się z ich dynamiką, nie ma potrzeby nic chować, gasić ani nie potrzebnie podsycać. Wtedy emocje mogą płynąć dając ciału doznania, z których może korzystać.
Emocje są bezpośrednio powiązane z naszymi mocnymi stronami
Ożywiają nas sytuacje, które lubimy. Wiele momentów, w których czujemy się wspaniale związane są z jakimś naszym działaniem. A jeśli naszym działaniom towarzyszą pozytywne emocje to znaczy, że robimy coś z sercem 😉 Z pasją i entuzjazm jest za to powiązana nasza droga życiowa – misja.
Mało tego, emocje są naszymi naturalnymi reakcjami, wynikającymi z wzorców neuronalnych naszych talentów. Z naszymi talentami zawsze wiążą się jakieś istotne dla nas odczucia. Możemy być pobudzeni, rozentuzjazmowani, wyciszeni, wzruszeni itp.
Właśnie emocje mogą stanowić nasze drogowskazy po mapie życia. Emocje bowiem mogą uczyć nas dojrzałości, wchodzenia w relacje, podejmowania odpowiedzialnych decyzji zawodowych i życiowych.
No Comments